piątek, 1 września 2017

sierpień 2017

sierpień 2017
Witam Was w pierwszym podsumowaniu miesiąca w moim wykonaniu! Co prawda nie przeczytałam w sierpniu zbyt wielu książek, bo zaledwie cztery, lecz wśród nich znalazły się pozycje, o których chcę Wam co nieco powiedzieć, gdyż zasługują na chwilę uwagi.

Pierwszą przeczytaną przeze mnie w tym miesiącu książką było znane już wszystkim ,,Małe Życie" Hanyi Yanagihary. Póki co nie będę Wam mówić o moich odczuciach, co do tej pozycji, gdyż szykuję na ten temat oddzielnego posta.


Kolejną książką, po którą sięgnęłam z polecenia moich dwóch przyjaciółek były ,,Notatki Samobójcy'' Michaela Thomasa Forda. Dostałam ją w swoje ręce wraz z informacją, że niesamowicie się przy niej uśmieję, co mocno mnie zdziwiło, gdyż tytuł brzmi raczej dość depresyjnie. Szybko jednak przekonałam się, że osoby polecające mi tę książkę miały rację. Humor głównego bohatera i jego słowne potyczki z innymi postaciami sprawiały, że praktycznie przy każdym rozdziale wybuchałam śmiechem. Mimo to nie zabrakło tu też wzruszających scen, przy których łzy cisnęły się do oczu. Polecam osobom szukającym przezabawnej książki, poruszającej przy okazji bardzo ważne tematy, takie jak samobójstwo, różnorodne choroby psychiczne i homoseksualizm.

 4,5/5 gwiazdek

Trzecią książką, po którą sięgnęłam było ,,Morze Spokoju" Katji Millay. Gdybym nie słyszała tak wielu zachwytów nad tą pozycją, zapewne w ogóle nie zwróciłabym na nią uwagi w księgarni, gdyż zarówno jej opis, jak i okładka wydają mi się dość tandetne. Jednak pochlebne opinie przekonały mnie do jej przeczytania, czego nie żałuję, gdyż ta książka naprawdę coś w sobie ma. Nie umiem dokładnie określić co to takiego, ale wierzcie mi, że ona to ma.

4/5 gwiazdek

Czwartą i ostatnią przeczytaną przeze mnie książką w sierpniu była ,,Obca" Diany Gabaldon. W końcu udało mi się zapoznać z tą historią i, tak jak się spodziewałam, totalnie straciłam dla niej głowę. (Prawdopodobnie to wina Jaimiego, gdyż on jest głównym powodem mojej miłości do tej książki, ale nie tylko, bo ta pozycja sama w sobie jest naprawdę cudowna) Od razu po skończeniu lektury zabrałam się za oglądanie serialu i przepadłam jeszcze bardziej. Znów straciłam duszę dla kolejnej książki. Cóż więcej mogę dodać - kocham i polecam.

5/5 gwiazdek

To by było na tyle w dzisiejszym poście. Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu, czy czytaliście którąś z wymienionych przeze mnie książek i jeśli tak, to co o niej sądzicie. Pochwalcie się też waszymi stosami z sierpnia!

łączna ilość przeczytanych stron: 2249

Kirke | Madeline Miller

"Kiedyś myślałam, że bogowie są przeciwieństwem śmierci, ale teraz widzę, że są bardziej pogrążeni w śmierci niż ktokolwiek inny, ...

Copyright © 2016 Książki z Dzielnicy Cudów , Blogger